Wyszukaj hotele w mieście Lagonissi

Najlepszy butikowy hotel jaki odwiedziliśmy. Wszystko nowe, pokoje pięknie urządzone. Codzienny serwis, bardzo sumiennie sprzątane. Basen, sauna, jacuzzi, wygodne leżaki. Bar na dachu. Cudowne miejsce. Napewno wrócimy. Pozdrowienia dla kociaka Leonidasa. Tęsknimy.

Polish: Tanio, a wręcz idealne położenie, między super autostradą (płatną 2,80€), dwupasmówką do Lavrio, a morzem i trasą wzdłuż morza, zresztą dość piękną. Jeśli masz auto oczywiście, przy tym niedaleko od tego najfajniejszego, rajskiego, dzikiego kawałka brzegu, najpiękniejszego w Attyce i z najczystszą wodą. Przy trasach są tanie supermarkety (polecam Lidl, Sklavenitis, ale wszystkie duże są dobre). Oboje gospodarze to słowianie przy tym ZDECYDOWANIE słowiańskie dusze, może i kiepsko znający języki obce, za to polski nie jest im obcy w ogóle, dogadujemy się na 95% od pierwszego razu. Przy tym gdy słyszą polski robią się bardzo gościnni, uczynni. Jest grill, silna lodówka na napoje - zbiorcza i lodówka w każdym pomieszczeniu, na lato, tj. na polskie gusta od maja do października, jest idealnie. Cudownie ciche, piękne noce z cichym "szmerem" nocnego życia (a nie słyszałem w tamtym miejscu głośnych cykad). Dobra lokalizacja jeśli lubisz włóczyć się. Zła jeśli chcesz jeździć po Atenach - około 47 km autostradą do Akropolu. Natomiast jeśli szukasz luksusu, musiałbyś wynająć coś innego i za co najmniej 3-5 krotnie wyższe ceny. U nich jest chyba najtaniej w całej Attyce, pomijając brudnawe "nory" w samych Atenach. Autostradą jednodniowe wycieczki na Sunio-Lavrio-park narodowy, Korynt/Akrokorynthos/Mykeny/Tiryns/Nafplio/Epidavros itd. a i to lepiej podzielić tę trasę na dwa wyjazdy. Wszak trzeba się jeszcze także kąpać i coś fajnie jeść po tawernach /smażalniach. Dalej się stamtąd raczej nie da... Ale można. Np. można jednodniowo (wyjazd rano, rano) zrobić Meteora... Z kolei jeśli nie lubisz włóczyć się, powiesz że położenie jest "w środku nikąd". Dla mnie idaealne. Na codzień mieszkam w Atenach, a lokowałem tam moich serdecznych przyjaciół z Wawy. Acha! Moskitera w oknie jest bez dziur, więc faktycznie chroni. Klima ok. Łazienka czysta i ok. Poza tym jest prościutko, spartańsko.

Pięknie położony, Pięknie ogrod.

Śniadanie nie wliczone w cenę, ale obok ( 10 metrów ) jest kafeteria z pysznymi śniadaniami. My Gusta to bar obok, tam zawsze znajdziesz właścicielkę. Bardzo dobre jedzenie w przystępnej cenie - polecam pizza. Bardzo dobra obsługa i smaczne jedzenie, także drink bar, gdzie możesz zamówić drinka i wrócić na swoje patio przed apartamentem i rozkoszować się widokiem na morze. Polecam plażę z parasolami i basen obok w Hotelu Alexander, 5-7 minut spaceru, plaża należy do hotelu, ale każdy może z niej korzystać jeżeli zamówi coś do picia u obsługi na plaży, wystarczy raz zamówić i można cały dzień spędzić pod parasolami, na leżakach - nie ma opłaty za ich korzystanie, ale mile widziane jest zamówienie czegoś do picia lub jedzenia, nawet 1 piwo :-) Koty są, bo tutaj mieszkają, ale pies LAdy uwielbia spać na wycieraczce przed wejściem do apartamentu, sympatyczna starsza psina :-) Apartament przestronny, czysty, kuchnia ok, a najlepsze jest patio z widokiem na morze. Polecam !!!

Lokalizacja, wyposażenie kuchni , sitki w oknach